Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi djtronik z miasteczka Byczyna. Mam przejechane 74460.25 kilometrów w tym 1861.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.34 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 238938 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy djtronik.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki do 100 km

Dystans całkowity:20567.67 km (w terenie 576.03 km; 2.80%)
Czas w ruchu:905:00
Średnia prędkość:22.71 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Suma podjazdów:67749 m
Maks. tętno maksymalne:185 (101 %)
Maks. tętno średnie:147 (80 %)
Suma kalorii:526447 kcal
Liczba aktywności:348
Średnio na aktywność:59.10 km i 2h 36m
Więcej statystyk
  • DST 82.32km
  • Czas 03:10
  • VAVG 26.00km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 156 ( 85%)
  • HRavg 110 ( 60%)
  • Kalorie 2052kcal
  • Podjazdy 368m
  • Sprzęt Trek Madone 4.5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicznych górkach.

Piątek, 14 listopada 2014 · dodano: 14.11.2014 | Komentarze 0

Kiedyś to była główna droga tzw. Szlak Napoleoński.




  • DST 73.35km
  • Czas 02:48
  • VAVG 26.20km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 156 ( 85%)
  • HRavg 120 ( 65%)
  • Kalorie 1810kcal
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt Trek Madone 4.5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicy Byczyny.

Środa, 12 listopada 2014 · dodano: 12.11.2014 | Komentarze 0

Dzisiejszy zachód słońca.




  • DST 70.15km
  • Czas 02:36
  • VAVG 26.98km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 140 ( 76%)
  • HRavg 115 ( 63%)
  • Kalorie 1602kcal
  • Podjazdy 164m
  • Sprzęt Trek Madone 4.5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicy Byczyny.

Czwartek, 6 listopada 2014 · dodano: 06.11.2014 | Komentarze 0

Moja Byczyna :)
Fosa w parku.

Schody w parku.

Park.

Mury obronne.




  • DST 50.25km
  • Czas 01:49
  • VAVG 27.66km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 150 ( 82%)
  • HRavg 127 ( 69%)
  • Kalorie 1240kcal
  • Podjazdy 138m
  • Sprzęt Trek Madone 4.5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Smutne kółeczko przed praca + miasto :)

Wtorek, 4 listopada 2014 · dodano: 04.11.2014 | Komentarze 0




  • DST 78.18km
  • Czas 04:07
  • VAVG 18.99km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 160 ( 87%)
  • HRavg 120 ( 65%)
  • Kalorie 2456kcal
  • Podjazdy 1048m
  • Sprzęt Hercules Icona
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kółeczko po Górach Opawskich.

Niedziela, 2 listopada 2014 · dodano: 03.11.2014 | Komentarze 0

W niedzielę rano zgodnie z planem jeszcze z października wyruszamy samochodem żeby pojeździć na rowerach po górkach. Ja jestem tylko zaproszonym gościem i niczego nie organizuje. Pomysł trasa i cała organizacja Olciaaa. Rowery przypięte na bagażniku. Wszystko gotowe. Po 8-mej ruszamy z Opola. Jedziemy przez Prudnik do Czech. Kawałek za granicą pod sklepem zostawiamy samochód, odpinamy rowery i w drogę. Jesteśmy przygotowani na zimno a jest bardzo ciepło. Chwile stoimy w słońcu i na termometrze w liczniku mam 23C. Ruszamy i po 4 km delikatnego podjazdu pierwszy postój. Zaczynamy się rozbierać. Jest wyjątkowo ciepło jak na listopad. Nie zabrałem nawet rękawiczek bez palców i musze jechać całkiem bez. Bluzę też mam dość ciepłą, ale można ją rozpiąć. Pierwsze 24 km to podjazd momentami 10%. Wspinamy się na 670m potem 8 km zjazdu i kolejny podjazd tym razem na 730 m a za moment na 750 m. Jedzie się gładko i bez problemów. Czesi mają równe dobrej, jakości asfalty. Na zjazdach ubieramy się dość grubo, bo zimno jakoś. Po 54 km dojeżdżamy do Zlotych Hor i tu zaczyna się podjazd pod Biskupią Kopę. Na Kopie byłem wiele razy, ale nigdy rowerem i zawsze od naszej strony. Okazuje się od Czeskiej można dojechać asfaltem prawie na szczyt. Na koniec zostaje nam 18 km zjazdu do miejsca gdzie zaparkowaliśmy samochód. Muszę przyznać, że wycieczka bardzo się udała. Ostatni raz po górkach jeździłem na BBT. W mojej okolicy nie ma takowych. Jednak wystarczy pojechać kawałek na południe i już jest zabawa.
Rowery jeszcze ma bagazniku. 

Pierwszy odpoczynek na Zastavce (przystanku).

Widać, że to góry :)



Olciaaa na podjeździe.

Tu zaczyna się zjazd.

W oddali widać Pradziada.

Tu widoczny lepiej. Będziemy jechać blisko tej góry jednak nie było w planie wjazdu na szczyt.

To chyba ja?

Słońce mocno święci i można zrobić fotkę cieni.


Jesienne kolory.

Serpentyna podjazdu na Kopę.


Olciaaa targa ze sobą dużą i ciężką lustrzankę. Moze dzięki temu dostane profesjonalne fotki ?





  • DST 22.05km
  • Czas 00:55
  • VAVG 24.05km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 142 ( 78%)
  • HRavg 118 ( 64%)
  • Kalorie 548kcal
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt Hercules Icona
  • Aktywność Jazda na rowerze

Byczyna - Kluczbork.

Sobota, 1 listopada 2014 · dodano: 03.11.2014 | Komentarze 0

Dawno nie jechałem tak krótkiej trasy. Jednak tak się umówiłem, że z Kluczborka dalej jadę samochodem.




  • DST 62.31km
  • Czas 02:45
  • VAVG 22.66km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 142 ( 78%)
  • HRavg 114 ( 62%)
  • Kalorie 1720kcal
  • Podjazdy 213m
  • Sprzęt Hercules Icona
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicy odwiedzając groby rodzinne.

Piątek, 31 października 2014 · dodano: 31.10.2014 | Komentarze 0




  • DST 82.00km
  • Czas 03:34
  • VAVG 22.99km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 147 ( 80%)
  • HRavg 112 ( 61%)
  • Kalorie 2101kcal
  • Podjazdy 425m
  • Sprzęt Hercules Icona
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice Byczyny.

Środa, 29 października 2014 · dodano: 11.12.2014 | Komentarze 0




  • DST 65.58km
  • Czas 03:02
  • VAVG 21.62km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 156 ( 85%)
  • HRavg 111 ( 60%)
  • Kalorie 1903kcal
  • Podjazdy 283m
  • Sprzęt Hercules Icona
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed pracą po okolicy.

Wtorek, 28 października 2014 · dodano: 28.10.2014 | Komentarze 4

Moje miasto :)





  • DST 70.17km
  • Czas 02:43
  • VAVG 25.83km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 155 ( 85%)
  • HRavg 123 ( 67%)
  • Kalorie 2125kcal
  • Podjazdy 227m
  • Sprzęt Trek Madone 4.5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Kępna a potem powrót w deszczu.

Czwartek, 16 października 2014 · dodano: 16.10.2014 | Komentarze 0

Przemoczone buty i piach wszędzie. Napęd zgrzyta. Czyli jazda w deszczu na szosie.