Info

Suma podjazdów to 238938 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Czerwiec11 - 0
- 2015, Maj19 - 0
- 2015, Kwiecień8 - 0
- 2015, Marzec7 - 0
- 2015, Luty13 - 0
- 2015, Styczeń13 - 0
- 2014, Grudzień23 - 3
- 2014, Listopad21 - 2
- 2014, Październik23 - 6
- 2014, Wrzesień25 - 1
- 2014, Sierpień23 - 16
- 2014, Lipiec27 - 4
- 2014, Czerwiec25 - 2
- 2014, Maj31 - 4
- 2014, Kwiecień27 - 5
- 2014, Marzec18 - 4
- 2014, Luty30 - 1
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Grudzień21 - 0
- 2013, Listopad10 - 0
- 2013, Październik10 - 0
- 2013, Wrzesień28 - 0
- 2013, Sierpień28 - 0
- 2013, Lipiec29 - 6
- 2013, Czerwiec24 - 3
- 2013, Maj27 - 2
- 2013, Kwiecień14 - 0
- 2013, Marzec26 - 0
- 2013, Luty13 - 0
- 2013, Styczeń19 - 0
- 2012, Grudzień24 - 1
- 2012, Listopad27 - 0
- 2012, Październik27 - 0
- 2012, Wrzesień25 - 0
- 2012, Sierpień29 - 0
- 2012, Lipiec24 - 0
- 2012, Czerwiec29 - 0
- 2012, Maj27 - 2
- 2012, Kwiecień26 - 0
- 2012, Marzec30 - 0
- 2012, Luty23 - 0
- 2012, Styczeń25 - 0
- DST 109.25km
- Teren 19.80km
- Czas 04:56
- VAVG 22.15km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 9.0°C
- HRmax 142 ( 78%)
- HRavg 114 ( 62%)
- Kalorie 3102kcal
- Podjazdy 282m
- Sprzęt Hercules Icona
- Aktywność Jazda na rowerze
W poszukiwaniu złotej jesieni.
Poniedziałek, 27 października 2014 · dodano: 27.10.2014 | Komentarze 0
Dziś szukałem złotej jesieni.
Zrobiłem kilka fotek.
Zalew z niebieską wodą jak na południu Europy.
Może to słabo widać, ale to stado dzików. Przebiegły mi przed rowerem.
Jesień w lesie.
Już troszke złotego widać.
Słońce zachodzi.
A tu z księżycem.
Nie dograła się pierwsza część wycieczki i brakuje ok 40 km
- DST 122.64km
- Czas 04:56
- VAVG 24.86km/h
- VMAX 39.00km/h
- Temperatura 7.0°C
- HRmax 160 ( 87%)
- HRavg 129 ( 70%)
- Kalorie 3520kcal
- Podjazdy 235m
- Sprzęt Trek Madone 4.5
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielne popołudnie na rowerze w końcu nie sam.
Niedziela, 26 października 2014 · dodano: 26.10.2014 | Komentarze 0
Po tygodniu w gorącej Grecji oraz weekendzie częściowo w
górach postanowiłem w końcu siąść na rower. Do domu dotarłem w niedzielę ok
13.30 i już po 14-tej byłem gotowy do wyjazdu. Początkowo nie miałem planu
gdzie pojadę. Jak już byłem w domu zadzwonił telefon z propozycją wspólnego kręcenia.
Teoretycznie na takowe byłem umówiony za tydzień. Ostatnio ciągle jeździłem sam
a to stało się już nudne i oczywiście przyjąłem zaproszenie. Umówiliśmy się w Bierdzanach.
Jednak ja jechałem pod wiatr a Olciaaa z wiatrem i ostatecznie do spotkania doszło
pomiędzy Lasowicami a Jasieniem w okolicach skrętu na Oś, czyli w połowie drogi
miedzy Opolem a Byczyną. Widząc dobry asfalt pojechaliśmy w stronę Osi. Jednak
tam droga się kończy i musieliśmy wrócić. Postanawiamy jechać do Bierdzan a
potem w stronę Ozimka i Turawy. Tak też się
stało. Razem przejeżdżamy ok 39 km jadąć do Zawady. Tu na Orlenie pijemy latte
i jemy coś na kształt drożdżówki. Dodatkowo udaje się rozgrzać na ciepłej
stacji benzynowej, bo oboje zmarzliśmy. Na zewnątrz zrobiło się całkiem ciemno
i w takich warunkach rozstaliśmy się. Olciaaa pojechała do Opola ( jakieś 7 km ) a
ja do Byczyny ( prawie 60 km). Jechałem po DK 45 i musze powiedzieć, że takiego
ruchu już dawno tu nie widziałem. Nawet minuty nie jechałem sam. Ciągły sznur
samochodów. Masakra. Jednak po BBT już jestem bardziej odporny na takie
zjawiska. To, co ciekawe na DK 11 już za Kluczborkiem było zdecydowanie mniej
samochodów.
Olciaaa prowadzi pierwsza.
- DST 70.17km
- Czas 02:43
- VAVG 25.83km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- HRmax 155 ( 85%)
- HRavg 123 ( 67%)
- Kalorie 2125kcal
- Podjazdy 227m
- Sprzęt Trek Madone 4.5
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Kępna a potem powrót w deszczu.
Czwartek, 16 października 2014 · dodano: 16.10.2014 | Komentarze 0
Przemoczone buty i piach wszędzie. Napęd zgrzyta. Czyli jazda w deszczu na szosie.
- DST 50.37km
- Czas 02:09
- VAVG 23.43km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- HRmax 141 ( 77%)
- HRavg 116 ( 63%)
- Kalorie 1349kcal
- Podjazdy 159m
- Sprzęt Hercules Icona
- Aktywność Jazda na rowerze
W międzyczasie małe 50
Środa, 15 października 2014 · dodano: 15.10.2014 | Komentarze 0
- DST 50.45km
- Czas 02:13
- VAVG 22.76km/h
- VMAX 41.00km/h
- Temperatura 15.0°C
- HRmax 141 ( 77%)
- HRavg 118 ( 64%)
- Kalorie 1435kcal
- Podjazdy 132m
- Sprzęt Hercules Icona
- Aktywność Jazda na rowerze
W deszczowy wtorek.
Wtorek, 14 października 2014 · dodano: 14.10.2014 | Komentarze 0
Dziś miało padać po 14-tej. Okazało się, że prędzej pojawiły się opady i ok 25 km jechałem w deszczu. Na fotce zalew jeszcze przed desczem.
- DST 50.19km
- Czas 01:59
- VAVG 25.31km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 134 ( 73%)
- HRavg 105 ( 57%)
- Kalorie 1292kcal
- Podjazdy 188m
- Sprzęt Trek Madone 4.5
- Aktywność Jazda na rowerze
Dziś z braku czasu tylko 50-tka.
Poniedziałek, 13 października 2014 · dodano: 13.10.2014 | Komentarze 0
Że goła widzę, ale czy ładna?
- DST 96.89km
- Czas 03:36
- VAVG 26.91km/h
- VMAX 48.00km/h
- Temperatura 21.0°C
- HRmax 143 ( 78%)
- HRavg 121 ( 66%)
- Kalorie 2262kcal
- Podjazdy 302m
- Sprzęt Trek Madone 4.5
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielne kręcenie koło domu.
Niedziela, 12 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 0
Sam nie wiem jak to się stało, ale nie nagrała mi się trasa do Wołczyna. Widać tylko część drugą do Wieruszowa.
- DST 142.20km
- Czas 05:14
- VAVG 27.17km/h
- VMAX 52.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- HRmax 145 ( 79%)
- HRavg 122 ( 67%)
- Kalorie 3500kcal
- Podjazdy 535m
- Sprzęt Trek Madone 4.5
- Aktywność Jazda na rowerze
W poszukiwaniu truskawek po górkach koło Częstochowy.
Sobota, 11 października 2014 · dodano: 11.10.2014 | Komentarze 0
Dziś pojechałem na zasadzie „jadę przed siebie a jak już mi
się znudzi to wracam”. Tak też było. Zwiedziłem kilka nowych miejscowości i wspiąłem
się na okoliczne górki. Szukałem też truskawek. Jednak ich ani śladu, ale lasów
było dużo.
- DST 110.41km
- Czas 04:03
- VAVG 27.26km/h
- VMAX 45.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- HRmax 157 ( 86%)
- HRavg 126 ( 69%)
- Kalorie 2788kcal
- Podjazdy 291m
- Sprzęt Trek Madone 4.5
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątkowe popołudniowo-nocne kręcenie po okolicy.
Piątek, 10 października 2014 · dodano: 10.10.2014 | Komentarze 0
Dziś mogłem wyjechać dopiero po 14-tej. Przejechałem kółko Kluczbork
– Wołczyn i musiałem wrócić, bo czekały inne zajęcia jak np. koszenie trawy w
ogrodzie. Po 18.30 jak już było ciemno pojechałem jeszcze do Wieruszowa.
- DST 141.13km
- Czas 04:45
- VAVG 29.71km/h
- VMAX 63.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- HRmax 163 ( 89%)
- HRavg 135 ( 74%)
- Kalorie 3640kcal
- Podjazdy 409m
- Sprzęt Trek Madone 4.5
- Aktywność Jazda na rowerze
Dziś 70% trasy z wiatrem.
Czwartek, 9 października 2014 · dodano: 09.10.2014 | Komentarze 2
Po ostatnich mało przyjemnych trasach pod wiatr
postanowiłem, że dziś sobie poluzuje i pojadę z wiatrem. Wyszło na to, że ok.
70% trasy tak właśnie udało się przejechać. Jechałem do Ostrowa Wielkopolskiego
trochę kręcąc żeby wydłużyć trasę. Okazało się, że mimo to byłem szybciej na
miejscu niż przypuszczałem i kręciłem się trochę po okolicy Ostrowa. Następnie pociągiem
podjechałem do Kluczborka żeby raz jeszcze już po zmroku po DK11 jechać z wiatrem
do Domu.
W Ostrowie W. spotkałem pana z psem bardzo podobnym do
mojego. Może to siostra Luki. Zrobiłem kilka fotek.
Na ostatniej fotce Luka dla porównania. Podobna? Czy niepodobna ?